Inspiracja: Moje Wypieki
- 500 g mąki pszennej
- 7 g suchych drożdży
- szklanka mleka
- jajko
- 1/4 szklanki oleju rzepakowego
- pół szklanki cukru
- opakowanie cukru waniliowego
- szczypta soli
Nadzienie:
- 1,5 szklanki jagód
- 100 g posiekanej mlecznej czekolady
- łyżka cukru
- łyżka mąki ziemniaczanej
Lukier:
- szklanka cukru pudru
- kilka łyżek gorącej wody
Mąkę połączyć z drożdżami, szczyptę posolić. Wlać mleko, dodać jajko i wymieszać dokładnie. Dolać olej i resztę składników. Zagnieść miękkie, plastyczne ciasto. Zostawić je na 1-1,5 godziny do podwojenia objętości.
W tym czasie przygotować nadzienie - wymieszać wszystkie składniki.
Ciasto krótko wyrobić, podzielić na 16 części ( u mnie wyszło 6 dużych i 6 małych bułeczek). Uformować jak bułeczki, w kule, i znów pozostawić na 15 minut do napuszenia. Każdą bułkę rozpłaszczyć na dłoni i na środku umieścić łyżkę farszu. Zlepić brzegi jak pierogi, dokładnie dociskając. Każdą umieścić złączeniem w dół na blacie stołu i rolować nadając im kształt owalnych bułeczek. Gotowe umieścić na naoliwionej blaszce i pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut.
Wyrośnięte jagodzianki piec w temperaturze 220 ºC przez około 15 minut.
Wystudzić na kratce. Polukrować.
Mmm, musiały smakować wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńNie wytrzymały do rana ;) Pozdrawiam!
Usuń